Prawo karne zajmuje się tylko niektórymi działaniami seksualnymi, które chronią zarówno obyczajowość publiczną jak i samych ludzi. W dzisiejszych czasach jest jednak coraz mniej ograniczeń w sprawach, w które prawo karne próbuje interweniować. Obecna obyczajowość seksualna jest zdecydowanie bardziej liberalna, niż np. w poprzedniej epoce, a przez to interwencja prawa jest mniej skuteczna. Szereg czynów, które kiedyś były karalne, dzisiaj karalne nie są.
Prawo chroni dzieci, bo nie są one wystarczająco dorosłe, by podejmować samodzielne decyzje w sprawach seksu. Mówimy zatem dziecku: jeśli nie jesteś pełnoletni, a ktoś współżyje z tobą, nawet za twoją zgodą, popełnia przestępstwo.
WYKORZYSTYWANIE SEKSUALNE DZIECI
Wykorzystywanie seksualne dzieci to działanie, w czasie którego wykorzystuje się dzieci w celu zaspokojenia potrzeb seksualnych. Nie chodzi tu tylko o stosunek płciowy, ale wszelkie inne kontakty, np. dotykanie.
Dzieci najczęściej wykorzystuje osoba zaprzyjaźniona z rodziną, krewny lub ktoś inny, kogo dziecko zna. Czasami są to rodzice, rodzeństwo, przyrodni rodzice i przyrodnie rodzeństwo (jest to kazirodztwo, które jest sprzeczne z prawem, niezależnie od wieku współżyjących). Nie sposób określić, jak wiele dzieci jest lub było wykorzystywanych seksualnie. O wielu przypadkach nikt nigdy się nie dowiedział. Dorośli, pytani o swoje dzieciństwo mówią, że wielu z nich było wykorzystywanych seksualnie. Nikomu jednak o tym nie mówili, a z czasem zepchnęli te wspomnienia w niepamięć.
Mówimy dziecku: jeśli nie jesteś pewien, czy to, co ktoś tobie robi można określić jako wykorzystywanie seksualne, spróbuj odpowiedzieć na następujące pytania: Czy to, co się dzieje powoduje, że czujesz się niepewnie? Czy osoba, która to robi grozi ci lub ignoruje twoje prośby o zaprzestanie? Czy proszono cię o zachowanie wszystkiego w tajemnicy? Czy ta osoba robi to mając na uwadze swoją przyjemność, nie licząc się z twoimi uczuciami? Czy mówi ci, że przytrafi ci się coś złego, jeśli komuś o tym powiesz? Jeśli odpowiedź na którekolwiek z tych pytań brzmi "tak", jesteś wykorzystywany seksualnie. Należy uświadomić dziecku, że bez względu na to, kto to robi, musi komuś o tym powiedzieć, nawet jeśli boi się tego, co potem nastąpi. Trzeba uświadomić dziecku, aby nie czuło się winne, że w takiej sytuacji jest to zawsze wina dorosłego, a nie dziecka. Nic się nie zmieni dopóki ono nie zdobędzie się na odwagę i nie powie komuś o tym, co się dzieje.
Najlepiej jeśli dziecko zwróci się do jednego z rodziców, a jeśli nie może to do dziadków, do kogoś z najbliższej rodziny lub do kogoś zaufanego - przyjaciela, nauczyciela. Może również zadzwonić do telefonu zaufania - tam doradzą mu, co ma zrobić.
Jeśli policja lub opieka społeczna otrzyma informację, że jakieś dziecko jest wykorzystywane seksualnie, jej podstawowym obowiązkiem jest zapewnienie dziecku bezpieczeństwa. I nie chodzi tu o rozbijanie rodziny, czy zabieranie dziecka z domu, ale o odizolowanie dorosłego. Ten czas wykorzystywany jest na podjęcie decyzji, która byłaby najlepsza dla dziecka i udzielenie mu fachowej pomocy.
Policja musi podjąć decyzję, czy w danej sprawie wnieść oskarżenie przeciwko dorosłemu, czy nie. Sprawdza wszystkie zeznania i zbiera dowody. Gdy nie są one wystarczające, policja niestety nie może wnieść oskarżenia, co wcale nie oznacza, że przestępstwo nie miało miejsca. Jeśli jednak oskarżenie zostanie wniesione, mogą być potrzebne zeznania dziecka przed sądem, co zazwyczaj wiąże się z dużym dla niego przeżyciem. Dlatego zwierzając się komuś, może udać się dziecku zapobiec podobnym sytuacjom w przyszłości.
Należy powiedzieć dziecku, że cokolwiek by się stało, jego decyzja o ujawnieniu wszystkiego była słuszna i na pewno upłynie wiele czasu, aż jego życie powróci do normy, a może pomóc mu w tym psycholog.
INNE ZACHOWANIA KTÓRE NIE SĄ PRZESTĘPSTWEM ALE MOGĄ BYĆ KARANE JAKO CHULIGAŃSTWO LUB ZACHOWANIA NIEPRZYZWOITE W MIEJSCU PUBLICZNYM
Napastowanie seksualne jest to nękanie drugiej osoby na tle seksualnym. Nie musi ono polegać na kontakcie fizycznym - komentarze, gwizdy lub nieprzyzwoite telefony są również formami napastowania. I nie chodzi tu wcale o fascynację drugą osobą, ale o poniżenie jej. Jeśli coś takiego spotyka dziecko należy mu powiedzieć: to nie jest twoja wina. Nawet, jeśli się boisz nie trzymaj tego w tajemnicy. Większość aktów napastowania jest niezgodna z prawem, więc poinformuj o tym odpowiednie władze i powiedz o tym rodzicom lub komuś z grona pedagogicznego. Jeśli twoja skarga zostanie zignorowana, powinieneś powiadomić władze szkolne.
Napastowanie w formie gwizdów i komentarzy jest bardzo popularne. W takiej sytuacji dziecko może czuć się rozgniewane i upokorzone, ale w zależności od sytuacji można takie zachowanie zignorować, ponieważ reagowanie najczęściej zachęca napastującego. Jeśli coś takiego zdarzy się w szkole należy poinformować kogoś z grona pedagogicznego o tym zdarzeniu.
Inne rodzaje napastowania to ekshibicjonizm i podglądactwo. Ekshibicjoniści to ludzie, którzy obnażają się w miejscach publicznych. Należy powiedzieć dziecku, aby w takiej sytuacji jak najszybciej oddaliło się od tego miejsca i poinformowało o takim fakcie rodziców, nauczyciela lub policję. Podglądacze to ludzie, którzy lubią przyglądać się innym w czasie rozbierania, gdy są nadzy. Jeśli dziecko zauważy kogoś, kto je obserwuje, powinno to zgłosić.
Dotykanie lub ocieranie się o innych jest najczęściej spotykane w miejscach publicznych - zatłoczonych autobusach, tramwajach. W takiej sytuacji najlepiej, aby dziecko głośno zwróciło uwagę napastnikowi, gdyż ona na pewno wtedy się speszy. Jeśli dziecku zdarza się odbierać nieprzyzwoite telefony, kiedy telefonujący zadaje mu niedyskretne pytania lub wypowiada groźby o treści seksualnej najlepiej, jeśli spokojnie odłoży słuchawkę i poinformuje o tym kogoś dorosłego. Natomiast niewątpliwie karalnym i czyniącym ogromne spustoszenie w psychice młodego człowieka jest gwałt. Należy powiedzieć dziecku: jeśli ktoś zmusza cię do odbycia stosunku wbrew twojej woli, to mamy tu do czynienia z gwałtem, bez względu na to czy jesteś dziewczynką czy chłopcem. Gwałt jest strasznym przeżyciem, a często jego ofiary czują się winne, "brudne" tak, jakby ktoś je zbrukał. Odczucia te często powodują, że nie chcą nikomu o tym powiedzieć. Wiele gwałtów ma miejsce na lub po prywatce lub dyskotece. Istnieje związek między gwałtami na prywatkach i dyskotekach a niewłaściwym zachowaniem i ubraniem osoby napastowanej.
Nie jest łatwo powiedzieć o gwałcie komukolwiek, a szczególnie policji. Osoba zgwałcona może po prostu bać się napastnika, lub tego, że nikt jej nie uwierzy. Należy podzielić się tym strasznym przeżyciem z rodzicami lub kimś równie bliskim, chociażby po to, aby napastnik nie uszedł bezkarnie i znowu kogoś nie zgwałcił. Gwałt powinno się natychmiast zgłosić na policję. Ważne jest również, aby ofiara została przebadana przez lekarza jak najszybciej, ponieważ świadectwo lekarskie jest najważniejszym dowodem jeśli policja ma postawić napastnika w stan oskarżenia. Osobę, która została zgwałcona i zgłosiła to na policję czeka na pewno rozmowa z kimś dobrze do tego przygotowanym, kto pomoże przejść przez trudy przesłuchania i być może spotkania się z gwałcicielem twarzą w twarz podczas rozprawy sądowej.
Tekst: Małgorzata Sokolik
ZŁY DOTYK - JAK PRZESTRZEC PRZED NIM DZIECI